Lubimy pobłażać sobie i uciekać od trudnych tematów. Łatwiej szukać winy w czynnikach od nas niezależnych niż przyznać się do tego, że to nasze zaniedbania i błędy są przyczyną pewnych problemów, w tym zdrowotnych. Koronawirus Covid-19 powoduje chorobę układu oddechowego i na to wpływu nie mamy. Natomiast przebieg choroby może być różny, od bezobjawowego do ostrego- a to już może być od nas zależne.
Jednak czas pandemii to nie czas na szukanie wymówek. To czas na szukanie rozwiązań, przemyślenie własnego postępowania i jego wpływu na naszą kondycję zdrowotną.
Co ma pandemia Koronawirusa wspólnego z naszą kondycją zdrowotną? Otóż stan naszego zdrowia w sytuacji, gdy dojdzie do zakażenia, będzie decydować o przebiegu infekcji i jej skutkach. Tak więc to, JAK do tej pory dbaliśmy o zdrowie, nie jest bez znaczenia. Ale, o czym wspomnę w dalszej części artykułu, jeśli jeszcze nie zaraziliśmy się wirusem, wciąż nie jest za późno na podjęcie odpowiednich kroków. Na początku powinnam opisać, czym jest korona wirus COVID-19 i jakie są zalecane postępowania zachowawcze, mające uchronić nas przed infekcją. Poczynając od unikania kontaktów po niedotykanie okolic ust i oczu bez uprzednie dezynfekcji dłoni. Jednak ponieważ informacje te od dawna w kółko są powtarzane w mediach, będę się skupiać jedynie na informacjach mniej popularnych. [1]
KORONAWIRUS TO NIC NOWEGO
Koronawirusy to niejednorodna grupa RNA wirusów pochodzenia odzwierzęcego, spośród których 7 gatunków może wywoływać infekcję człowieka. Cyklicznie co średnio 2-4 lata pojawiają się epidemie infekcji dróg oddechowych powodowane przez jeden ze szczepów koronawirusa. (Odpowiadająca ok. 10% przeziębień). Koronawirusy charakteryzuje szerokie rozpowszechnienie i częstość występowania oraz duża zdolność rekombinacji genetycznych. Sprzyja to powstawaniu międzygatunkowych zakażeń i epidemii, spośród których szczególnie niebezpieczny był SARS-CoV-1 w 2003r i MERS w 2012r. Zdolność szybkiej rekombinacji sprawia, że przebycie infekcji jednego ze szczepów nie uodparnia na kolejne epidemie. Wobec tego próba wyprodukowania szczepionki, z góry skazana jest na nikłe powodzenie antypandemiczne i raczej ma służyć zarobkom firm farmaceutycznych. Dlaczego? Otóż pełna procedura wraz z testami klinicznymi jest zbyt długa, by szczepionkę podać na czas i zapobiec największej fali zarażeń. Jednocześnie nie będzie chronić ona przed kolejnym mutantem wirusa.[2]
NASZ ORGANIZM SAM SOBIE ŚWIETNIE RADZI
Aż 10-20% przeziębień uważa się za spowodowane koronawirusami, a jednocześnie większość społeczeństwa radzi sobie z przeziębieniami… Najwyraźniej organizm ludzki jest zdolny do zwalczenia infekcji [3]. Jednak obecność ofiar śmiertelnych pokazuje, że nie zawsze. Od czego zależy więc, czy organizm poradzi sobie z Coronawirusem i jak możemy mu w tym dopomóc? Uważne śledzenie informacji podawanych w mediach pozwala zauważyć pewne cechy wspólne ofiar COVID-19. Połączenie kilku faktów odkrywa też, że sianie paniki raczej ma na celu manipulację niż ostrzeżenie przed realnym zagrożeniem…Ale do faktów.
Wiek
Badania pokazują, że zdecydowana większość ofiar COVID-19 to osoby starsze, najczęściej z chorobami współtowarzyszącymi. Zarówno wiek jak i choroby współtowarzyszące osłabiają układ immunologiczny, stąd słabsza zdolność zwalczania infekcji. Na wiek nie mamy oczywiście wpływu. Niemniej znamienne jest to, że u większości wśród chorób współtowarzyszących wymienia się nadciśnienie, chorobę niedokrwienną serca, choroby sercowo-naczyniowe.
Cukrzycę, zmiany strukturalne i przewlekłe choroby płuc, zwłaszcza związane z działaniem czynników toksycznych (np. palenie i smog) oraz choroby nowotworowe[1]. Wśród nielicznych młodych pacjentów, którzy umarli z powodu powikłań po infekcji COVID-19, odnotowano znaczną otyłość![1]
ZADBAJ O SIEBIE JUŻ TERAZ– ROZPOCZNIJ DIETĘ SPERSONALIZOWANĄ
BOLESNA, ALE PRAWDA O OFIARACH COVID-19
A teraz przykra prawda: za większość z wymienionych chorób współtowarzyszących jesteśmy odpowiedzialni my sami! Wymienione choroby należą do grupy tzw. chorób cywilizacyjnych, czyli spowodowanych postępem cywilizacji. Wiążą się z życiem w biegu, stresie, niedoborem snu, śmieciowym wysokoprzetworzonym jedzeniem ubogim w składniki odżywcze bogatym w puste kalorie. Brakiem aktywności fizycznej, zanieczyszczonym środowiskiem, paleniem i sięganiem po inne używki. Skumulowane, przyczyniają się do osłabienia układu odpornościowego, rozwoju otyłości i wspomnianych jednostek chorobowych[4, 5].
OCZYWISTE- NIEOCZYWISTE
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak dieta ubogo wartościowa osłabia nasz układ odpornościowy. (Niedoborowa pod względem witamin, zwłaszcza C i D, minerałów zwłaszcza wapnia, magnezu, żelaza czy potasu oraz błonnika). Coraz więcej też osób zdaje sobie ze znaczenia stresu i braku snu na zwiększenie podatności na infekcje. Oczywiste również zdaje się szkodliwe dla ludzkiego organizmu działanie zanieczyszczeń powietrza i używek. Niestety wciąż brak świadomości, jak istotne jest zachowanie odpowiedniej aktywności fizycznej i masy ciała w aspekcie odporności organizmu. W tym również w aspekcie pandemii COVID-19[6].
WYSIŁEK FIZYCZNY VS KORONAWIRUS COVID-19
Systematyczny umiarkowany wysiłek fizyczny stanowi nieodzowny element profilaktyki chorób sercowo-naczyniowych, nadciśnienia, cukrzycy oraz otyłości. zmniejsza napięcie i stres, usprawnia procesy metaboliczne , zwiększa wydolność tlenową i beztlenową organizmu, poprawia gospodarkę węglowodanową i lipidową. Rozwój tkanki mięśniowej, tzw. tłocznia mięśniowa poprawia cyrkulację płynów w układzie krążenia (krew i limfa), co pozwala efektywniej odżywiać tkanki. Dodatkowo w umiarkowany sposób podnosi ilość krążących we krwi krwinek białych odpowiedzialnych za reakcje odpornościowe. A przez usprawnienie procesów metabolicznych ułatwia spalanie nadwyżek kalorycznych i nadmiernej tkanki tłuszczowej oraz spowalnia starzenie organizmu. Nadmierny wysiłek może z kolei osłabić organizm. Zwiększa bowiem stres i obciążenie psychiczne, prowadząc do produkcji nadmiaru metabolitów obciążających wątrobę i nerki oraz powodując rozpad tkanki mięśniowej[7].
ROLA OTYŁOŚCI A KORONAWIRUS
Waga otyłości nie ogranicza się jedynie do wtórnego wywoływania cukrzycy, nadciśnienia czy chorób sercowo-naczyniowych. Nadmiar tkanki tłuszczowej stanowi ogromne obciążenie dla układów: sercowo-naczyniowego, pokarmowego, kostno-stawowego oraz oddechowego. Wynika to z jednej strony ze zwiększonego zapotrzebowania na tlen średnio o 16% w stosunku do osób o prawidłowej masie ciała. Z drugiej- z utrudnionego oddychania spowodowanego nadmiernym nagromadzeniem się tkanki tłuszczowej wokół płuc od strony jamy brzusznej i klatki piersiowej. Przez to ograniczona jest możliwość swobodnego rozprężenia płuc, warunkującego prawidłową wymianę oddechową. Stosunkowo zmniejsza się też siła mięśni oddechowych w odniesieniu do zwiększonego oporu dróg oddechowych.
POWIKŁANIA OTYŁOSĆI
W przebiegu otyłości obserwuje się: przewlekły kaszel, astmę oskrzelową, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, obturacyjny bezdech senny, zespół hipowentylacji (obniżenia wentylacji), niewydolność oddechową.(częściową lub całkowitą)[8, 9]. Nieprawidłowa podaż tlenu wiąże się z nieprawidłowym dotlenieniem organizmu oraz zaburzeniem podstawowych procesów metabolicznych, w tym efektywnej produkcji ATP, ważnego substratu licznych reakcji, w tym syntezy przeciwciał, cytokin, układu dopełniacza itp. elementów odpowiedzi immunologicznej.
PODKREŚLMY: PANDEMIA KORONAWIRUS COVID-19 DOTYCZY UKŁADU ODDECHOWEGO
Jej przebieg w znacznym stopniu zależy od tego, w jakim stanie przed zakażeniem znajdował się nasz układ oddechowy i układ odpornościowy! To jednak nie wszystko. Otyłość i ciężką otyłość (BMI >30 kg/m2 i BMI >35 kg/m2) odnotowano u 47,6% zakażeń COVID-19 o ciężkim przebiegu, wymagających zastosowania inwazyjnej wentylacji mechanicznej, przy czym pilną potrzebę wdrożenia tej intensywnej terapii oddechowej 7,36- krotnie częściej obserwowano u pacjentów z BMI> 35 kg/m2 w stosunku do chorych z BMI>25 kg/m2. Udowodniono też zależność między nasileniem objawów choroby wraz ze wzrastającym BMI[10].
ADIPOCYTY
Najnowsze badania sugerują również związek między adipocytami i komórkami podobnymi do adipocytów a rozległym zwłóknieniem płuc w przebiegu COVID-19. Za zwłóknienie płuc odpowiadają lipofibroblasty płucne. Tymczasem istnieje możliwość przejścia adipocyty- miofibroblasty -lipofibroblasty. Odnotowano wysoką ekspresję enzymu konwertującego angiotensynę w adipocytach otyłych i chorych na cukrzycę. Prowadzi to do przekształcania tkanki tłuszczowej w potencjalny cel i rezerwuar wirusa[11,12]. W dniu pisania tego posta, PubMED opublikował Oświadczenie Europejskiego Stowarzyszenia na rzecz Badań nad Otyłością w sprawie globalnej pandemii COVID-19. W oświadczeniu jednoznacznie podkreśla się silny związek z otyłością i wysokim ryzykiem powikłań i śmiertelności w przebiegu infekcji COVID-19[13].
JAK ZADBAĆ O SIEBIE W CZASIE PANDEMII KORONAWIRUS
Nie tylko częstą dezynfekcją rąk, noszeniem rękawiczek i maseczek oraz ograniczaniem kontaktów możemy zadbać o siebie w okresie pandemii. To, co możesz jeszcze dla siebie zrobić, to:
- Zmienić sposób odżywiania na dietę sprzyjającą wzmocnieniu układu odpornościowego ( bogatą w antyoksydanty, witaminy C, E i D, kwasy omega-3).
- Zapewnić sobie odpowiednią ilość snu i redukować źródła stresu.
- Zadbać o odpowiednią ilość aktywności fizycznej.
- Zredukować nadmierną masę ciała! Pomocne będzie zarówno zwiększenie aktywności fizycznej, jak i wdrożenie zbilansowanego i odżywczego sposobu odżywiania. Najlepiej we współpracy z dietetykiem, który już posiada niezbędną wiedzę i pozwoli Ci szybko podjąć pierwsze kroki. Zapraszam do konsultacji i skorzystania ze spersonalizowanego programu dietetycznego!
Mimo covida i tak można zdrowo się odżywiać i prowadzić zdrowy tryb życia włącznie z ćwiczeniami
Kiedy się skończy to dziadostwo ?