Każdy, kto choć raz próbował się odchudzać, zna to uczucie, gdy po całym dniu trzymania się zasad, wieczorem da się podkusić jakiemuś diabełkowi szepcącemu za prawym uchem i za jego sprawą pozwoli sobie na coś zakazanego…. Wpadka. Porażka. Znów się nie udało… Eh, lepiej całkiem przerwać tą dietę,wrócę od poniedziałku…STOP.
Jedno potknięcie to nie powód, aby się poddawać! Zgodnie ze znanym przysłowiem, błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi! Nie należy się ich bać, należy się na nich uczyć! Dotyczy to również błędów w procesie odchudzania.
Co zatem należy zrobić, kiedy już zdarzy się wpadka, kiedy już sięgnęło się po produkt, który wybiega poza ramy naszej wspaniale dopasowanej diety?
- Przede wszystkim, nie rób sobie wyrzutów. Pamiętaj, że takie “wpadki” zdarzają się czasem każdemu. To nie oznacza, że jesteś za słaby, aby kontynuować dietę!
- Zresztą, pomyśl sam- powrót do starych, niewłaściwych nawyków i braku dyscypliny żywieniowej miałoby naprawić jednorazowy grzeszek kulinarny? Bądź ze sobą szczery i pomyśl, czy w kłębiących się myślach: “ Nie umiem się trzymać żadnych zasad!”, “ “to i tak nie ma sensu”, na pewno tkwi prawda? Pomyśl o tych godzinach, w których zachowywałeś wytrwałość. Z pewnością dzięki temu, że jesteś na diecie, nawet jeśli jednorazowo zjadłeś coś wykraczającego poza obrany jadłospis i tak zjadasz mniej kalorii, niż przed rozpoczęciem diety. Owszem, pewnie odrobinę oddaliło Cię to od terminu osiągnięcia zamierzonego celu- ale bardzo nieznacznie w porównaniu do całkowitego zarzucenia diety.
- Spróbuj “zrehabilitować się” aktywnością fizyczną. Pomyśl, ile kalorii masz do “odpracowania”. Zjadłeś pączka? Wystarczy 50 minut jazdy na rowerze albo spokojnego pływania na basenie. Zjadłeś litrowe opakowanie lodów na bazie śmietanki? Oj, w takim przypadku najpewniej będziesz musiał potrenować dłużej ,najlepiej rozłożyć “odpracowywanie” na dwa-trzy dni. Łatwo przy pomocy darmowych internetowych kalkulatorów spalania oszacować., ile dodatkowej aktywności potrzebujesz (pamiętaj, aby najpierw oszacować, ile nadwyżkowych kalorii spożyłeś!).
- To przede wszystkim– jak najprędzej wróć do planu swojej diety!
- Jeśli Twój jadłospis go nie uwzględnia rozważ jego wprowadzenie tzw. cheat meal. Podziała to bardzo motywująco- dużo łatwiej powstrzymać się od zjedzenia czegoś, jeśli obiecasz sobie, że będziesz sobie mógł pozwolić właśnie na tą rzecz; jeśli ma się świadomość, że nic nie jest zabronione,że wszystko można, jedynie odwleka się zachciankę w czasie. Oczywiście, gdy już nadejdzie cheat meal, nie zapomnij skosztować obiecanej sobie potrawy- zaspokojenie potrzeby wzmocni Twoją wolę kolejnym razem, gdy o przekąsce pomyślisz!
Macie inne pomysły?
I?ve been surfing online more than 2 hours today, yet I never found any interesting article like yours.
It is pretty
worth enough for me. Personally,
if all web owners and bloggers
made good content as you did, the net will be much more useful
than ever before. https://actionmobile.ca
Jeśli się wstydzę publicznie ćwiczyć co mam robić?
Można ćwiczyć w domu